Start roweru miejskiego
/images/2019-04-10-citybike.jpg
Wystarczyło kilka słonecznych dni w Trondheim i na parkingach rowerowych wysypało od rowerów miejskich.
I niech Was nie zmyli piękna słoneczna pogoda, temperatura dalej oscyluje w okolicach zera (+/- 5º), ale chętnych na jazdę rowerem nie brakuje.
Z ciekawostek, rowery te nie posiadają łańcucha lecz pasek klinowy. Doba wypożyczenia kosztuje 49 NOK, cały sezon można przejeździć za 399 NOKów. Do rejestracji w systemie niezbędny jest norweski numer telefonu.
Ja dalej podziwiam cyklistów starających się podjechać pod wzniesienia pow. 15%. Z braku własnego środka transportu i problemów zdrowotnych prawie wszędzie poruszam się pieszo robiąc 15-28 tys. kroków.